O prawdzie słów kilka

     Pisanie odręczne, zostawiamy sobie na inny raz. Teraz piszemy ciąg myślowy odnośnie rzeczy ważnych i mniej ważnych. Tak zwany poranny dziennik. Bardzo możliwe, że o czymś zapomniałem. Chciałbym rozwikłać kwestię miłości. Dzisiaj na przykład (tutaj odnoszę się do pojęcia synchroniczności) śniło mi się, że ścinam drzewo. Dosyć mocno było spróchniałe i łatwo to szło. Mógłbym przysiąc, że to mi się śniło. Patrzę więc rano, choć zwykle tego nie robię, (czytaj - nigdy), co też taki sen oznacza i jak go wykładać. Więc czytam, że to samotność, zakończenie jakiejś relacji, upadek marzeń, co padają jak to drzewo. Mniej więcej to. 

    Potem do biblioteki przyszła czytelniczka i zostawiła kilka czasopism "Wróżka". Spoglądam na nie myśląc: "A może coś o drzewach będzie?" I co widzę na jednej z okładek? Widzę - > "DRZEWA - na miłość, flirt, rozstanie..."

    No tak. Czasem dostajemy podpowiedzi, pochodzące z innej płaszczyzny świadomości. Mistrz mówił: "Przyrzekam Ci, że wszystko ma sens." To znaczy że te podpowiedzi, skojarzenia, informacje z przestrzeni, albo z podświadomości, zewsząd po prostu! przychodzą bezustannie. Stopień naszej zdolności do przyswojenia tych informacji jest wprost proporcjonalny do tego jak bardzo udało nam się rozpuścić sztywne wyobrażenia odnośnie tego czym jesteśmy i że takie lub inne ograniczenia ma umysł (przytomność). Nie ma ograniczeń. 

    Immanuel Kant, filozof niemiecki epoki oświecenia - ten od przeróżnych "krytyk", jak np. Krytyka czystego rozumu, (sam nie ogarniam, choć studiowałem krótko filozofię na UŁ), więc owemu w/w-emu, przypisuje się następującą wypowiedź (nie cytuję w oryginale, bo nie władam niemieckim): 


 "If the truth shall kill them, let them die." , czyli -

"Jeśli prawda ich zabije, niechaj giną."


    Z kolei Dostojewski, zdaje się w Bracia Karamazow/v, napisał (rosyjski trochę lepiej mi idzie (TROCHĘ!), ale dajmy z tym spokój):


" Above all, don't lie to yourself. The man who lies to himself and listens to his own lie comes to a point that he cannot distinguish the truth within him, or around him, and so loses all respect for himself and for others. And having no respect he ceases to love."

"Ponad wszystkim, nie okłamuj samego siebie. Człowiek, który sam siebie okłamuje i słucha własnych kłamstw, dociera do punktu, w którym nie potrafi odróżnić prawdy wewnątrz, ani na zewnątrz i co za tym idzie traci całkowicie szacunek dla siebie i innych. Pozbawiony szacunku, nie zdolny jest do kochania."


    Idźmy dalej. Mówi się, że jakieś 45 minut po śmierci, po wygaszeniu wszystkich zmysłów i ustaniu akcji serca, po tym jak biała, męska energia zejdzie na poziom serca przy jednoczesnym rozpuszczeniu iluśtam rodzajów gniewu, po tym gdy czerwona, żeńska energia z poniżej pępka wzniesie się na wysokość serca i ileśtam rodzajów przywiązania całkowicie się rozpuści, mówię, gdy te światła po śmierci, po jakichś 30 minutach spotkają się w sercu, następuje rozpuszczenie tzw. niewiedzy i znika całkowicie dualistyczne widzenie świata. W tym czasie każda istota doświadcza tzw. "Przejrzystego światła". Własnego umysłu w czystej postaci, bez centrum i granic. Co to ma do rzeczy? Ano to że w tym momencie opadają wszelkie zasłony i prawda; rzeczywistość taka jaka jest ukazuje się i manifestuje bez litości. Kłamstwa, zaniechania, całość zostaje nam objawiona bez splamień albowiem zrzuciliśmy już jak to mówił Hamlet "więzy ciała". Wtedy umysł doświadcza własnej swej natury, własnego oświecenia, którym jest. Całkowicie pusty, przejrzysty i nieograniczony. Niestety w większości przypadków tego światła jest za dużo i mało kto potrafi je znieść. Wierzymy w różne iluzje za życia i chowamy się za różnymi rzeczami. Nie jest tak? Potem zobaczymy jaki to był bezsens. Tak mówią. 

    Jak widzieć prawdę i nie ginąć od niej?

    Jak nie okłamywać siebie?

    Jak doświadczyć tego w pełni i zachować?

    

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Hrabinas Encounter in der Gorlitzer Park zusammen, czyli Gwałtowny Montaż (kontekst)

Interesują kogoś takie rzeczy?

Szmaragdowe Tablice - Thoth - Wprowadzenie