Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2021
Obraz
Czy coś ma sens? Czy jest cuś? - Pyta i zgrzyta zębami kobita. Osiągnąć szczytów szczyta, a na szczycie galańć rozmaita! Uszyta z cekinów i krusznicy cerkwii. Soczystość z drwa życia zerwij. Kustosze raptorstwa, drapieżnicy ulicy, konkwistadorzy i postaci mnożyć  tu można bez liku, lecz ku jakiemu cyku? Stań w szyku i dobądź szabli! A niech Cię diabli!  Niech wezmą w swe brudne od zaschniętej smoły paluchy, miast nóg mają kozie giczoły. Ci mówią tak: - A sensu jest w brud apostato kochany.  Wnijdź w bramy, a rozkosz Ci będzie woźnicą. Mój kum jest w Poitiers ulicznicą! Jak w tym dowcipie - sto w pupę, a pół tego w paszczu. Wpraszajcie się! Wpraszczu! Wtem ozwał się chór aniołowy: - Odebrać demonom zmysł mowy! Skorzy są do grzechu a ku cnocie bierzą bez pośpiechu. Płonące miecze i lance świętego, co Chrobry dzierżył, li Maurycego! Sens jest i to światło! Ku światłości bracia. W pas cnoty ubrani, zamiast w luźnych gaciach. Czystości ślubowanie, dziewicze tu panie z daleka - to żadna stra